Maszyny budowlane są często kosztowne, a co za tym idzie, na rynku istnieje duży popyt na sprzęt używany. Kupujący mogą w ten sposób zaoszczędzić sporo pieniędzy, ale tylko pod warunkiem, że maszyna jest w dobrym stanie i nie posiada wad ukrytych. Niestety, sprawdzenie jej nie jest łatwe, szczególnie na placu budowy, gdzie nie wszystko da się zweryfikować. Dlatego najlepiej umówić się ze sprzedawcą na przeprowadzenie inspekcji maszyny przez mechanika w specjalistycznym warsztacie, gdzie można ją zbadać z każdej strony, także od spodu, a badaniem zajmie się fachowiec, na dodatek niezwiązany ani ze sprzedawcą, ani z kupującym.
Kupujący powinien szczególnie zwrócić uwagę na stan podwozia, sprawdzając, czy nie ma tam wycieków, ani śladów napraw. Warto także skontrolować elementy jezdne, ponieważ ich wymiana jest kosztowna. Opony i gąsienice powinny podlegać szczegółowej kontroli, zwracając uwagę na wszelkie oznaki nierównomiernego zużycia, nienaturalne wypukłości, pęknięcia oraz brak śrub. Należy także zwrócić uwagę na głębokość bieżnika, którą można porównać z informacjami na stronie internetowej producenta maszyny.
Warto również sprawdzić stan osprzętu roboczego, w tym siłowników hydraulicznych, przewodów hydraulicznych, a także działanie komputera pokładowego. Ważne jest także przetestowanie pompy hydraulicznej, aby upewnić się, że po osiągnięciu temperatury roboczej przez silnik nie słabnie ona. Należy także zwrócić uwagę na stan łożyska obrotu, które może ulec zużyciu w trakcie eksploatacji lub w wyniku nieprawidłowego smarowania.
Podczas oględzin należy szczególnie zwrócić uwagę na stan ramienia, łyżki, tulei i siłowników. Należy szukać wszelkich oznak uszkodzeń, korozji lub wycieków.